Archiwa: Wystawy
Opis wystaw
Śladami Noblisty.
Czesław Miłosz i Suwalszczyzna.
-
Powrót W starości wybrałem się do miejsc, po których kiedyś błądziła moja wczesna młodość. Rozpoznałem zapachy, linie polodowcowych pagórków, owalne misy jezior. Przedzierałem się gąszczem, tam gdzie kiedyś był park, ale nie znalazłem śladów alei. Stanąłem nad wodą i tak jak wtedy lekko łuszczyła się fala, niepojęta identyczność, niepojęte oddzielenie. [...]. (Fragment wiersza w tomie „Dalsze okolice”, Kraków 1991)
-
Miejsce: Suwalszczyzna
Góra Cisowa i jeziora kleszczowieckie, fot. K. Jaroszyński, lata 30 XX w. (Symbol Suwalszczyzny)"Gdybym był na Suwalszczyźnie w roku 1981 podczas mojej pierwszej wizyty w kraju, reagowałbym inaczej. Wówczas panowała sytuacja niesłychanie napięta. Te ciągłe paniki przed interwencją, i sam byłem w stanie ciągłego oblężenia przez dziennikarz etc. Dobrze więc się stało, że przyjechałem z opóźnieniem. Przechodzimy ewolucję, przechodzimy ciągłe zmiany. Myślę, że ten przyjazd zbiegł się również z moją wewnętrzną ewolucją w ciągu ostatnich ośmiu lat. Tak, że ten pobyt tu na Suwalszczyźnie jest niesłychanie ważny. Bardzo się cieszę, że nie jestem jeszcze martwą bryłą, że mogę odbierać wszystko intensywnie.Przyjechałem tu u progu najbardziej ulubionego przez mnie miesiąca, października. I ta wspaniała pogoda. Na prawdę nie oczekiwałem takiego daru od Pana Boga. Pobyt na Suwalszczyźnie jest dla mnie czymś fantastycznym."(Fragment autoryzowanej wypowiedzi Cz. Miłosza w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 9.)
-
Miejsce: Krasnogruda
Cz. Miłosz w Maćkowej Rudzie, fot. A. Miłosz ?., 1989 r. -
Dwór rodziny Cz. Miłosza w Krasnogrudzie, fot. T. Smagacz, lata 50/60 XX w.
"Prawie każde wakacje spędzałem w majątku krewnych, od strony matki w Krasnogrudzie. Dużo włóczyłem się po okolicy." (Fragment wywiadu przeprowadzonego przez G. Mikłaszewicz z Cz. Miłoszem w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 3). "Krasnogruda, jak napisałem w jednym ze swoich utworów, była dla mnie miejscem wielu sprzecznych przeżyć i nie bardzo chciałem o tym mówić. Niektóre sprawy wyjaśniłem w swoich książkach. (...) Przeżywałem tu zupełnie platoniczne uczucie. Ja byłem bardzo nieśmiały - ona nieskazitelnie kryształowo czysta. (...) dzisiaj w Krasnogrudzie zobaczyłem jezioro, które zawsze uważałem za bardzo małe. Dlatego, że próbą mojego przygotowania pływackiego było jego przepłynięcie, co zresztą z powodzeniem zrobiłem. Zobaczyłem i stwierdziłem, że ten dystans wcale nie był taki mały." (Fragmenty autoryzowanych wypowiedzi Cz. Miłosza w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 8).
-
Fragment wpisu do księgi wieczystej określający części składowe dóbr Krasnogruda na dzień 9 lutego 1854 roku. (APS, Sąd Okręgowy w Suwałkach Wydział Hipoteczny, seria.: 1, sygn.: 59 s. 1073).
"Prawie każde wakacje spędzałem w majątku krewnych, od strony matki w Krasnogrudzie. Dużo włóczyłem się po okolicy." (Fragment wywiadu przeprowadzonego przez G. Mikłaszewicz z Cz. Miłoszem w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 3). "Krasnogruda, jak napisałem w jednym ze swoich utworów, była dla mnie miejscem wielu sprzecznych przeżyć i nie bardzo chciałem o tym mówić. Niektóre sprawy wyjaśniłem w swoich książkach. (...) Przeżywałem tu zupełnie platoniczne uczucie. Ja byłem bardzo nieśmiały - ona nieskazitelnie kryształowo czysta. (...) dzisiaj w Krasnogrudzie zobaczyłem jezioro, które zawsze uważałem za bardzo małe. Dlatego, że próbą mojego przygotowania pływackiego było jego przepłynięcie, co zresztą z powodzeniem zrobiłem. Zobaczyłem i stwierdziłem, że ten dystans wcale nie był taki mały." (Fragmenty autoryzowanych wypowiedzi Cz. Miłosza w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 8).
-
"Otrzymane właśnie zdjęcia z Krasnogrudy, robione przed paroma miesiącami. Jesienny park, trzciny jeziora, na każdym dokładnie rozpoznaję, skąd patrzył fotografujący. Co powiedzielibyśmy o człowieku, który w roku 1884 wspominałby swoją młodość roku 1830? Że dwie różne epoki, zupełnie niepodobne do siebie, że byłby stary i pamięć miałby niepewną. Nie sprawdza się nic z tego. Doznanie zmysłowe każdego szczegółu tak ostre, jak kiedy miałem lat dziewiętnaście, i odtworzone to samo poczucie, jakbym znowu wiosłował, nakierowując dziób łodzi na olszyny cypla, albo szedł w górę w stronę widocznej między drzewami werandy, poczucie, że jestem tu tylko na chwilę. W Krasnogrudzie? Na ziemi? Choć nigdy ten jeziorno-kamienisty powiat nie wydawał mi się domowy. Co do epoki, to widoczne na zdjęciu suche liście są ważniejsze, a ponieważ wszyscy ludzie, którzy tam chodzili już umarli, tym mocniej zaznacza się trwałość gruntu, roślin, pór roku i przemijanie spraw ludzkich. A nawet w tym wielkim podziale na gęsto zaludnioną krainę ich, cieni, i tę tutaj, nas żywych, epoka, mody, obyczaje, zupełnie tracą znaczenie, jakby po to, żebyśmy mogli wyobrazić, że umarli ze wszystkich miejsc i wszystkich stuleci, zrównani, komunikują się ze sobą." (Za: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 12).
-
Miejsce: Sejny
Panorama Sejn,fot. Z. Siemaszko, 1967 r."Sejny znałem bardzo dobrze (...) Moje wrażenia? Sejny się rozbudowały, powiększyły. Przecież to było kiedyś bardzo maleńkie, malownicze miasteczko." (Fragment wywiadu przeprowadzonego przez G. Mikłaszewicz z Cz. Miłoszem w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 3). "(...) No, a do Sejn przyjeżdżało się co kilka dni. Nie wiem, jak wyobrażaliście sobie Sejny ówczesne. Przy końcu rynku, to znaczy po przeciwległej stronie niż synagoga, była restauracja mamy Figieltaub. (...)." (Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 25).
-
Cz. Miłosz i A. Strumiłło (pierwszy od prawej) podczas wystawy w synagodze w Sejnach, fot. R. Łysionek, wrzesień 1989 r.
-
Cz. Miłosz w czasie wizyty w sejneńskiej synagodze, wrzesień 1989 r., fot. R. Łysionek.
-
Cz. Miłosz w czasie wizyty w sejneńskiej synagodze, wrzesień 1989 r., fot. R. Łysionek.
-
Cz. Miłosz w czasie wizyty w sejneńskiej synagodze, wrzesień 1989 r.,fot. R. Łysionek.
-
Cz. Miłosz w czasie wizyty w sejneńskiej synagodze, wrzesień 1989 r., fot. R. Łysionek.
-
Synagoga w Sejnach, fot. T. Smagacz, lata 60/70 XX w.
To [Sejny] było przecież w części żydowskie miasteczko. Przy czym Sejny bardzo się zmieniły historycznie. Nie wiem, czy zajmowaliście się szkołą średnią w Sejnach w XIX wieku? Tu było jedno z lepszych gimnazjów i bardzo znani ludzi kończyli tę szkołę. Mniej więcej wiem, co działo się w pierwszej połowie XIX wieku w Sejnach, o ile chodzi o tę szkołę. Ukończyli ją bracia Kunatowie (...).(Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 28).
-
Miejsce: Suwałki
"Sterczę w Suwałkach, które mają wiele ponętnych stron. Święta, pijaństwo i pogrzeby ze strażacką pompą (pogrzeb jest tu ewenementem który skupia całą socjetę, jest to rozrywka kulturalna mniej więcej zastępująca teatr)". (Za: Z. Fałtynowicz, Wieczorem wiatr. Czesław Miłosz i Suwalszczyzna, Suwałki 2006, s. 42).
-
Miejsce: Dom, w którym mieszkali w Suwałkach rodzice Cz. Miłosza i brat Andrzej w latach 1927 - 1935
Plan sytuacyjny nieruchomości z 1910 r., w którym mieszkała rodzina Cz. Miłosza w Suwałkach w latach 1926 - 1935. (ówczesna ulica Ogrodowa 225). (APS, Inspektor Ubezpieczeniowy Powiatu Suwalskiego, sygn. 138, s. 8). -
Przystanek autobusowy w Suwałkach przy ul. Hamerszmita, w tle nieruchomość, w której w okresie międzywojennym mieszkała rodzina Cz. Miłosza, lata 70. XX w., fot. T. Smagacz.
"Ja właściwie tu nie mieszkałem. Przez cały czas byłem w Wilnie. Tam robiłem maturę, potem studiowałem prawo na Uniwersytecie Wileńskim. Przyjeżdżałem tylko do rodziców, tutaj też chodził do Gimnazjum mój brat Andrzej. Dokładnie rodzice mieszkali w Suwałkach od 1920 (!?) do 1935 roku. Odnaleźliśmy z bratem ten dom, bo pamiętaliśmy, że sąsiadował z gimnazjum żeńskim. To te kamienice przy dzisiejszym dworcu autobusowym." (Fragment wywiadu przeprowadzony przez G. Mikłaszewicz z Cz. Miłoszem w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 3).
-
Podpis C. Miłosza jako mieszkańca Suwałk z roku 1934 pod pozycją 661/376 w repertorium notariusza Bolesława Monikowskiego. (APS, Notariusz Monikowski Bolesław, sygn. 53, s. 326).
-
Miejsce: jez. Wigry
Spływ kajakowy na jez. Wigry, fot. K. Jaroszyński?, lata 30 XX wieku."Kajakiem przepłynąłem kiedyś także całe Wigry, jezioro to także obszedłem dookoła, w jeden dzień. Ale byłem trochę młodszy (śmiech)." (Fragment autoryzowanej wypowiedzi Cz. Miłosza w: "Krajobrazy" 1989, nr 41, s. 8). "W czerwcu przeważnie czytałem i pisałem, tkwiąc w Suwałkach. [...] Pewnego więc dnia rzuciłem wszystkie książki won i wyjechałem nad jezioro Wigry do schroniska na wypoczynek. Kilka tygodni, w ciągu których nie wyłaziłem prawie z wody, przywróciło mi formę. Obecnie brzuch przyrósł do kręgosłupa i czuję się znakomicie. Jezioro Wigry b[ardzo] piękne; ok[oło] 20 km długości – więc jest dużo miejsca do wypraw. Atmosfera schroniska turystycznego bardzo przyjemna". (Za: Dla Miłosza. Suwałki - Krasnogruda, red. Z. Fałtynowicz, Suwałki 2006, s. 38).
-
Miejsce: jez. Hołny
Cz. Miłosz podczas kąpieli w jez. Hołny, fot. NN, lata 30 XX w. -
Cz. Miłosz z synem Antonim nad jez. Hołny, fot. NN., 1992 r.
"No, najbardziej podobały mi się jeziora, zwłaszcza Hołny, nad którym leży Krasnogruda i drugie jezioro Gaładuś. Kiedyś pomiędzy tymi jeziorami był las. Kiedy go wycięto. Nie wiem. Ale to już dawno było. Chodziłem bardzo często nad Gaładuś i muszę się przyznać, że bardzo mnie zawstydza fakt, że strzelałem, ze sztucera do perkozów na Gaładusiu. Czasami polowałem na kaczki, która jest na środku jeziora, już prawie na samej granicy litewskiej. A nad Gaładusią było gospodarstwo litewskie Drapkiewicza, które odwiedziłem, wróciwszy w tamte strony. Młody Drapkiewicz, z którym bardzo serdecznie witaliśmy się, ucieszył się, że mnie widzi, bo akurat słyszał nadawaną przez radio Dolinę Issy po litewsku."(Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 26).
-
Miejsce: kościół w Żegarach
Drewniany kościół w Żegarach przez spłonięciem w roku 1982, fot. NN, pochodzenie: https://sejny.net/artykul/fundator-kosciola-w/1005535"(...) A co do okolic Sejn, to pamiętam jeszcze i bardzo żałuję kościółka w Żegarach. To był drewniany kościół, bardzo ładny. I on spalił się, nie pamiętam w jakich okolicznościach, ale to już po wojnie (...)"(Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 28).
-
Rodzina: Aleksander Miłosz (ojciec Cz. Miłosza)
Aleksander Miłosz, fot. NN.Ojciec w Bibliotece Wysokie czoło, a nad nim zwichrzone Włosy, na które słońce z okna pada. I ojciec jasną ma z puchu koronę, Gdy wielką księgę przed sobą rozkłada. Szata wzorzysta jak na czarodzieju, Zaklęcia głosem przyciszonym mruczy. Jakie są dziwy, co w księdze się dzieją, Dowie się, kogo Bóg czarów nauczy. (Wiersz autorstwa Cz. Miłosza o swoim ojcu).
-
Notatka do Starosty Suwalskiego podpisana przez A. Miłosza jako Kierownika Powiatowego Zarządu Drogowego z 20 czerwca 1932 r. (APS, Wydział Powiatowy w Suwałkach, sygn. 127, s. 41).
-
Pieczątka i podpis A. Miłosza pod zestawieniem remontowanych dróg powiatu suwalskiego z 18. stycznia 1934 r. (APS, Wydział Powiatowy w Suwałkach, sygn. 61, s. 4).
-
Podpis A. Miłosza pod jednym z aktów notarialnych. (APS, Notariusz Monikowski Bolesław, sygn. 13, s. 831).
"Mój ojciec [to] ogromna energia zarazem, zapał do pracy fachowej (jest inżynierem). Zna całą Europę, Syberię od Gór Ałtajskich do wysp na Oceanie Lodowym, był w Brazylii, posiada pięć języków (...) i chodzi do resursy. [...] Kiedyś pisał. Jest jeszcze zeszyt z wierszami o tajgach"(Za: Z. Fałtynowicz, Wieczorem Wiatr, Czesław Miłosz i Suwalszczyzna, Suwałki 2006, s. 20).
-
Rodzina: Weronika Miłosz (matka Cz. Miłosza)
Weronika Miłosz z domu Kunat, fot. NN."To matka nauczyła mnie patriotyzmu, nie zwracającego się ku narodowi czy państwu, bo do tej odmiany odnosiła się powściągliwie, ale tej jego odmiany, którą bym określił patriotyzmem domu, czyli rodzinnej prowincji. [...] Również matka moja, zdawałoby się lekkomyślna i słaba, pod powierzchnią skrywała powagę, upór i przeświadczenie, że cierpienia, które na nas spadają, są nam przeznaczone przez Boga i należy znosić je pogodnie" (Fragment wypowiedzi Cz. Miłosza o swojej matce, za: Z. Fałtynowicz, Wieczorem wiatr. Czesław Miłosz i Suwalszczyzna, Suwałki 2006, s. 27).
-
Rodzina: Andrzej Miłosz (brat)
A. Miłosz (drugi od lewej), fot. NN., Suwałki, 1991 r.A mój brat, Andrzej, z kolei - to są dosyć malownicze dzieje - w czasie wojny ocalił życie nieznanemu człowiekowi ściganemu przez Niemców. Człowiek ten okazał się dowódcą partyzantki sowieckiej w sąsiednich lasach. Jego oddział składał się przeważnie z Żydów z miasteczka Kiejdany. Andrzej pomagał im, posyłając żywność, za co odwdzięczyli się, dając odpowiednie zaświadczenie, i to sprawiło, że później, za czasów sowieckich, uniknął deportacji do łagrów." (Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Gałusek, Sejny 2011, s. 24). "[...]Mój brat chodził do gimnazjum w Suwałkach, zdawał tam maturę. Tak, że mój brat jest bardziej związany z Suwałkami. Ja nie." (Fragment wywiadu młodzieży sejneńskiej z Cz. Miłoszem w: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Gałusek, Sejny 2011, s. 25).
-
Rodzina: Zygmunt Kunat (dziadek ze strony matki)
"[...] Otóż mój dziadek urodził się w Krasnogrudzie, ale już nie miał - jako młodszy syn - majątku, tylko wykształcenie. Studiował agronomię w Szkole Głównej w Warszawie. (...) Potem wyemigrował na północ, to znaczy na Litwę właściwą, na północ od Kowna i tam ożenił się z Józefą Syruć, moją babką [...]" "[...]Dziadek Kunat był bardzo tolerancyjnym człowiekiem. A wtedy to było trudne być tolerancyjnym, ponieważ były napięcia narodowościowe, szczególnie polsko-litewskie, a nasza rodzina i po stronie mojego ojca i po matki mówiła po polsku. Więc były czasem konflikty, nie tylko z Litwinami, ale i z sąsiadami, którzy zarzucali mojemu dziadkowi, że jest litwomanem. [...]. Mój dziadek nie miał oczywiści żadnych sporów również z Żydami w okolicznym miasteczku Kiejdany. Może to wynikało z jego kalwinizmu, bo w rodzinie zawsze obecne były ekumeniczne tendencje." (Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Gałusek, Sejny 2011, s. 25).
-
Rodzina: Teofil Kunat (pradziadek ze strony matki)
"Jego młodsi bracia [Stanisława] również w Michaliszkach urodzeni: Mikołaj, oficer w Powstaniu Listopadowym, następnie na emigracji Członek Towarzystwa Demokratycznego, i Teofil, którym w roku 1853 nabył od (krewnych,Eysmontów) Krasnogrudę. To ojciec Bronisława i Zygmunta, a więc mój pradziadek." (Za: Miłosz, Dialog, Pogranicze, red. Ł. Galusek, Sejny 2011, s. 14).
-
Setna rocznica urodzin Czesława Miłosza w Archiwum Państwowym w Suwałkach
Poster promujący spotkanie z autorem książki "Miłosz. Biografia" Andrzejem Franaszkiem, wydanej na stulecie urodzin C. Miłosza w siedzibie Archiwum Państwowego w Suwałkach. 30 czerwca 2011 r., fot. Archiwum Państwowe w Suwałkach.
-
Andrzej Franaszek w czasie promocji swojej książki "Miłosz. Biografia" 30 czerwca 2011 r. w Archiwum Państwowym w Suwałkach, fot. Archiwum Państwowe w Suwałkach.
-
Spotkanie z autorem książki "Miłosz. Biografia" Andrzejem Franaszkiem w Archiwum Państwowym w Suwałkach, 30 czerwca 2011 r., fot. Archiwum Państwowe w Suwałkach.
-
Spotkanie z autorem książki "Miłosz. Biografia" Andrzejem Franaszkiem w Archiwum Państwowym w Suwałkach, 30 czerwca 2011 r., fot. Archiwum Państwowe w Suwałkach.
-
Fragment wystawy o C. Miłoszu w siedzibie Archiwum Państwowego w Suwałkach towarzyszącej spotkaniu z Andrzejem Franaszkiem, 30 czerwca 2011 r., fot. Archiwum Państwowe w Suwałkach.
Wojewodowie suwalscy
1975-1998
Powołanie 17 II 1922 r. Służby Cywilnej w odrodzonej po I wojnie światowej Polsce miało na celu poprawienie funkcjonowanie państwa i wzrost jakości obsługi obywateli poprzez poprawę pracy urzędników. Obchodzony w roku bieżącym setny jubileusz Służby Cywilnej stał się okazją do przedstawienia sylwetek wojewodów, powołanego w roku 1975 r. województwa suwalskiego, jako najwyższego rangą urzędnika i przedstawiciela Rady Ministrów w województwie.
Wprowadzenie dwustopniowego podziału administracyjnego w kraju spowodowało, że Suwałki stały się jedną z 49 stolic województwa, na którego czele stał wojewoda, urząd przywrócony po ponad 20 letniej przerwie. W okresie istnienia PRL był on przedstawicielem rządu w województwie, który sprawował kontrolę, nadzór i koordynował działalność wszystkich organów administracji państwowej i jednostek gospodarki uspołecznionej na terenie województwa. Ponadto był on również organem wykonawczym i zarządzającym Wojewódzkiej Rady Narodowej, powoływanym na czas nieokreślony przez premiera po uzyskaniu pozytywnej opinii Wojewódzkiej Rady Narodowej i odwoływany na jej wniosek. Obsadzenie stanowiska wojewody wymagało również zgodny Komitetu Centralnego PZPR w ramach tzw nomenklatury partyjnej. Wojewoda był organem nie tylko kontrolnym, nadzorującym i koordynującym, ale również posiadającym realną władzę w województwie, miał on również prawo mianowania naczelników gmin. Był on gospodarzem województwa, odpowiedzialnym za jego rozwój.
Wraz z przywróceniem i usamodzielnieniem samorządu terytorialnego w roku 1990 na poziomie gminy województwo ograniczono do wykonywania zadań administracji rządowej w terenie. Co prawda wojewoda przejął część zadań i kompetencji zlikwidowanej Wojewódzkiej Rady Narodowej, jednak jego rola w porównaniu do okresu PRL osłabła i ograniczyła się głównie do reprezentowania i wykonywania zadań Prezesa Rady Ministrów w województwie.Przez cały 23-letni okres istnienia województwa suwalskiego funkcję wojewody sprawowało łącznie 6 osób. Były to osoby w różnym wieku, z wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. Stanowisko to obejmowali najczęściej kandydaci, którzy nie byli początkowo wymieniani w gronie głównych faworytów. Szczególnie dotyczy to okresu po 1989 r. Powodem tego był brak porozumienia wśród podzielonych, lokalnych partii politycznych co do wspólnego kandydata na wojewodę, lub negatywna opinia Rady Ministrów. Niestabilna sytuacja polityczna i pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju po obaleniu komunizmu przekładała się na długość sprawowania funkcji przez większość wojewodów, których sylwetki i zarys działalności przedstawia niniejsza wystawa.
Transformacja ustrojowa stanowiła również cezurę dla nowych koncepcji podziału administracyjnego kraju, która zakładała znaczącą redukcję ilości województw, przywrócenie powiatów i jednoczesne wzmocnienie większych ośrodków miejskich. Plany te zaczęto urzeczywistniać się dopiero po wygranych przez Akcję Wyborczą Solidarność wyborach parlamentarnych w roku 1997 r. Mimo podejmowanych inicjatyw i oporu ze strony mieszkańców i władz Suwałk województwa suwalskiego nie udało się ocalić, a jego obszar rozdzielono w roku 1999 pomiędzy nowopowstałe województwo podlaskie (miasto na prawach powiatu Suwałki, powiaty: augustowski, sejneński, suwalski) i warmińsko-mazurskie (powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, olecki, piski, węgorzewski). Tym samym województwo suwalskie i jego wojewodowie przeszli do historii.
-
Eugeniusz Złotorzyński (1975 - 1981) Twórca województwa, mecenas kultury
Urodził się 6 I 1928 r. w Olszance k. Filipowa, zmarł 11 II 1996 r. w Warszawie. Absolwent Wydziału Ekonomicznego Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR w Warszawie. Swoją karierę zawodową rozpoczął w 1949 r. jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Przerośli. W latach 1950 – 1953 pełnił funkcję kierownika tej szkoły. Dyplom nauczycielski uzyskał w 1952 r. Aktywnie działał również na polu politycznym i społecznym wstępując w roku 1947 do Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici” a w 1951 r. został członkiem PZPR. Od tamtego czasu stopniowo pełnił coraz ważniejsze funkcje w aparacie partyjnym PZPR aż do objęcia funkcji sekretarza KW PZPR w Białymstoku. 1 VI 1975 r. objął stanowisko wojewody w nowopowstałym województwie suwalskim. W powszechnej opinii uważany za jego twórcę dzięki dobrym relacjom z ówczesnym premierem Piotrem Jaroszewiczem. W czasie swojej działalności szczególnie wspierał instytucje kultury w Suwałkach oraz inicjatywy kulturalne. Wykupiono siedzibę dawnej Resursy Obywatelskiej przy ul. Kościuszki w Suwałkach, reaktywowano Zespół Pieśni i Tańca „Suwalszczyzna”, wsparto również organizację pleneru „Sztuka i Środowisko”. Na początku roku 1981 uznany winnym braku porozumienia z "Solidarnością" w sprawie przejęcia nowego gmachu KW PZPR na cele społeczne i zmuszony do dymisji. 1 V 1981 r. przeszedł na emeryturę, jednak pozostawał aktywny społeczne, zasiadając w Wojewódzkiej Radzie Narodowej oraz udzielając się w Stowarzyszeniu Społeczno-Kulturalnym „Suwalszczyzna”. (Oprac. Na podstawie: M. Pawłowska, M. Zwolski, Złotorzyński Eugeniusz, [w]: Suwalski Słownik Biograficzny, red. Z. Fałtynowicz, Suwałki 2021, s. 717 - 718).
-
Kazimierz Jabłoński (1981 - 1990) Sprawny budowniczy, członek "Solidarności"
Urodził się 22 I 1939 r. w Jamionkach-Piotrowiętach, zmarł 4 II 1993 r. w Suwałkach. Absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku. Z wykształcenia nauczyciel matematyki, najdłużej urzędujący wojewoda suwalski w historii. Jeszcze w okresie nauki w szkole średniej został członkiem Związku Młodzieży Socjalistycznej. W 1972 r. wstąpił do PZRP. Z Suwałkami związany od 1960 r., kiedy to rozpoczął swoją karierę nauczycielską jako wychowawca w tamtejszej Zasadniczej Szkole Zawodowej. Zanim został wybrany na stanowisku wojewody suwalskiego od ośmiu lat pełnił funkcję dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych w Suwałkach. Stanowisko wojewody obejmował w trudnej sytuacji politycznej i gospodarczej. Swój wybór zawdzięczał przede wszystkim poparciu NSSZZ „Solidarność” Regionu Pojezierze, którego był członkiem. Swojego członkostwa w „Solidarności” nie zrzekł się nawet po wprowadzeniu stanu wojennego, lecz jednocześnie umacniał swoją pozycję w strukturach partyjnych, zostając w 1984 r. członkiem Komitetu oraz egzekutywy Wojewódzkiego PZPR w Suwałkach. Ówcześni komentatorzy lokalnego życia społeczno-gospodarczego pozytywnie oceniali działalność Kazimierza Jabłońskiego w roli wojewody głownie na polu budownictwa mieszkaniowego. Województwo suwalskie należało w latach 80-tych do przodujących w oddawanej ilości mieszkań. W tym czasie województwo odnotowało postępy również w służbie zdrowia, ochronie środowiska oraz rolnictwie. Wykazywał się również wysoką kulturą polityczną. Zdarzały mu się jednak pojedyncze, niepopularne posunięcia. Mimo że po wyborach w roku 1989 dokonał w Urzędzie Wojewódzkim częściowej dekomunizacji, otrzymał od sejmiku województwa na początku lipca 1990 r. votum nieufność uchwalone niewielką większością głosów. Z funkcji wojewody został odwołany 1 VIII 1990 r. Wkrótce potem wrócił do pracy jako nauczyciel do Zespołu Szkół Zawodowych CZSP, gdzie pod koniec stycznia 1991 r. zakończył swoją karierę nauczycielską i przeszedł na emeryturę. (Oprac. Na podstawie: A. Matusiewicz, Jabłoński Kazimierz, [w:] Suwalski Słownik Biograficzny, t. I, red. Z. Fałtynowicz, Suwałki 2021, s. 194 - 195).
-
Franciszek Wasik (1990 - 1991) Naukowiec, dyplomata
Urodzony w 1937 r. w Zadekszniach w gminie Szypliszki. Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Suwałkach i Politechniki Warszawskiej. W latach 1969 – 1989 pracował jako adiunkt w Instytucie Budownictwa Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa. Od lutego 1989 r. zaangażowany w przygotowania obrad okrągłego stołu z ramienia NSZZ „Solidarność”, którego członkiem został w 1980 r. W kwietniu 1990 r. objął funkcję dyrektora Biura Interwencji Rady Krajowej NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Swoim wkładem w zażegnywaniu konfliktów w województwie suwalskim po wyborach w roku 1989 wypracował sobie pozytywną opinię. Wskutek braku jedności wśród lokalnych sił politycznych w sprawie kandydata na wojewodę i udzielenia wotum nieufności Kazimierzowi Jabłońskiemu na początku lipca 1990 r. Franciszek Wasik jako jedyny, neutralny kandydat na wojewodę suwalskiego otrzymał pozytywną opinię premiera Tadeusza Mazowieckiego. Po wydaniu pozytywnej opinii przez sejmik województwa Franciszek Wasik objął stanowisko wojewody suwalskiego z dniem 2 VIII 1990 r. Próba niezależnego kierowania pracami Urzędu Wojewódzkiego sprawiła, że popadł on w niełaskę lokalnych liderów „Solidarności”. Niepopularność wśród związkowców przyniosła mu szczególnie decyzja o wszczęciu postępowania likwidacyjnego suwalskiego Przedsiębiorstwa Produkcji Elementów Budownictwa Mieszkaniowego „Fadom”, która miała przypieczętować jego odwołanie z funkcji wojewody pod koniec czerwca 1991 r., po 11 miesiącach od nominacji. Po odwołaniu bez powodzenia ubiegał się o mandat senatora w wyborach parlamentarnych w roku 1991 i 1993.
-
Andrzej Podchul (1991 - 1992) Bankowiec, eksporter
Urodzony 27 VIII 1948 r. w Gołdapi. Absolwent białostockiej Filii Uniwersytetu Warszawskiego, pracownik banków od roku 1967. 13 lat przepracował w Oddziale Wojewódzkim Narodowego Bank Polskiego w Suwałkach. Pełnił funkcję naczelnika Wydziału Kredytu Przemysłowego w Państwowym Banku Kredytowym. Po odwołaniu Franciszka Wasika znalazł się obok Wojciecha Tucholskiego i Krzysztofa Gerbszta wśród kandydatów na stanowisko wojewody suwalskiego pozytywnie zaopiniowanych przez premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego na początku lipca 1991 r. Mimo że dawano mu najmniejsze szanse, to dzięki najlepszej prezentacji przed delegatami sejmiku województwa właśnie on uzyskał ich pozytywną opinię, przez co nominacja na to stanowisko stała się już tylko formalnością. Jako wojewoda zredukował liczbę wydziałów Urzędu Wojewódzkiego w celu usprawnienia pracy urzędu, zawarł porozumienia z załogą i kierownictwem w sprawie likwidacji suwalskiej fabryki „Fadom”. Chcąc wpłynąć na polepszenie sytuacji społeczno-gospodarczej w województwie suwalskim nawiązywał kontakty ze wschodnimi sąsiadami, w tym podejmował próby ułatwienia ekspansji gospodarczej w obwodzie kaliningradzkim. Jego aktywność nie zawsze cieszyła się poparciem ze strony sformowanego pod koniec 1991 r. rządu Jana Olszewskiego. W lutym 1992 r. oddał się do dyspozycji premiera, a ostatecznie został odwołany trzy miesiące później. Po swojej dymisji został prezesem nowopowstałej Polsko-Litewskiej Izby Gospodarczej w Suwałkach.
-
Cezary Cieślukowski (1992 - 1997) Reprezentant pokolenia reformatorów
Urodzony 22 II 1962 r. w Suwałkach. Najmłodszy wojewoda suwalski w historii i najdłużej urzędujący po 1989 r. Absolwent Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (obecnie Szkoła Główna Handlowa). Po ukończeniu uczelni pracował jako ekonomista w kopalni kruszywa w Sobolewie. Następnie został dyrektorem Biura Sejmiku Samorządowego Województwa Suwalskiego i komisarzem rządowym w Sejnach. Wojewodą został dosyć nieoczekiwanie. Ustępujący z tej funkcji Andrzej Podchul został odwołany jeszcze przez premiera Jana Olszewskiego. Początkowo wojewodą miał zostać Krzysztof Gerbszt, pełniący wcześniej funkcję kierownika Urzędu Rejonowego w Węgorzewie. Jednak w międzyczasie rząd Jana Olszewskiego upadł, a gabinet udało się sformować dopiero Hannie Suchockiej, u której funkcję szefa Urzędu Rady Ministrów, odpowiedzialnego za wybór wojewody, pełnił Jan Maria Rokita. Ten kandydaturę Cezarego Cieślukowskiego na wojewodę suwalskiego przedstawił delegatom osobiście, chwaląc go jako sprawdzonego zarządcę w administracji państwowej oraz reprezentanta interesu państwa a nie lokalnego. Zdecydowana większość delegatów sejmiku wojewódzkiego zagłosowała za pozytywną opinią, a sam zainteresowany na początku września 1992 r. odebrał nominację od pani premier. W czasie swojego urzędowania dokończył zapoczątkowane przez poprzednika przedsięwzięcia jak otwarcie przejść granicznych w Ogrodnikach, Budzisku i Gołdapi. Doprowadził do prywatyzacji szeregu przedsiębiorstw w województwie suwalskim. Wśród nich były: Polam-Wilkasy, Suwalska Fabryka Mebli, Zakłady Mięsne „Mazur.” Chwalony był też za swoją działalność międzynarodową i promowanie regionu. Był również jednym z inicjatorów powstania Euroregionu Niemen. Różne lokalne ugrupowania polityczne próbowały odwołać go z funkcji wojewody, jednak utrzymał stanowisko aż do końca 1997 r., kiedy po wygranych wyborach przez AWS został zobowiązany do złożenia dymisji na ręce premiera Jerzego Buzka. Po odejściu z funkcji wojewody objął stanowisko przewodniczącego Euroregionu Niemen.
-
Paweł Podczaski (1998) Wojewoda nie tylko Suwałk
Pochodzenie fotografii: "Krajobrazy", nr 48, 1998 r., s. 13.Urodzony 27 V 1963 r. w Białymstoku. Absolwent Technikum Elektrycznego w Białymstoku. Przez rok pracował jako elektryk w Polskich Kolejach Państwowych w Białymstoku. Wkrótce potem rozpoczął studia w Instytucie Wyższej Kultury Religijnej w Suwałkach i na Wydziale Prawa Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku. Po ukończeniu studiów rozpoczął aplikację sędziowską, w trakcie której zamieszkał w Ełku. Następnie otworzył własną kancelarię prawniczą, która z czasem zaczęła świadczyć usługi prawne „Solidarności” w województwie suwalskim. Przed nominacją na stanowisko wojewody suwalskiego był zatrudniony jako dyrektor biur poselsko-senatorskich Krzysztofa Anuszkiewicza i Zygmunta Ropelewskiego w województwie suwalskim. Nominowany na stanowisko wojewody w bardzo złożonych okolicznościach. Po dymisji Cezarego Cieślukowskiego o stanowisko wojewody ubiegali się liderzy najbardziej wpływowych partii politycznych w województwie, wśród nich Jarosław Zieliński, Leszek Lewoc i Dariusz Ciszewski. Ten ostatni uchodzący za najpoważniejszego kandydata na wojewodę z pewnych powodów zrezygnował z ubiegania się o te stanowisko i zgłosił kandydaturę Pawła Podczaskiego, który został pozytywnie zaopiniowany przez ministra Janusza Tomaszewskiego. Wobec braku takich opinii o pozostałych kandydatach Paweł Podczaski objął stanowisko wojewody 30 stycznia 1998 r. W czasie swojego kierowania Urzędem Wojewódzkim wymienił w nim większość dyrektorów oraz dokonywał zmian na stanowiskach kierowniczych w podległych instytucjach. Często był krytykowany przez suwalskie środowisko za brak dostatecznego udziału w miejskich inwestycjach, między innymi wycofanie się z finansowania budowy hali wystawienniczej. Z tego powodu utrzymywał chłodne stosunki z suwalskim magistratem. Natomiast udawało mu się pozyskać dodatkowe fundusze dla województwa np. na pomoc społeczną. Po likwidacji województwa suwalskiego został wybrany na radnego sejmiku nowopowstałego województwa warmińsko-mazurskiego.